Antek bar­dzo chce mieć bab­cię, więc ją sobie… wymy­śla. Bo bab­cia to naj­lep­szy spo­sób na wszel­kie smut­ki i kło­po­ty. Bab­cia Ant­ka miesz­ka na drze­wie i polu­je na tygry­sy, ujeż­dża dzi­kie konie. Jest wpraw­dzie tro­chę zwa­rio­wa­na, ale za to mądra i dow­cip­na. Chło­piec spę­dza z nią całe dnie, dopó­ki do sąsied­nie­go domu nie wpro­wa­dza się…No, wła­śnie kto???

Jeśli jeste­ście cie­ka­wi, to może­cie zapy­tać Psz­czó­łek, bo one już zna­ją całą histo­rię. Byli dzi­siaj w Teatrze Lalek na spek­ta­klu „Bab­cia na jabło­ni“ na pod­sta­wie książ­ki Miry Lobe, w rezy­se­rii Jaro­sła­wa Kilia­na. Bawi­li się doskonale. 😀🎭👵❤️

Wię­cej zdjęć moż­na obej­rzeć w gale­rii gru­py Pszczółki 🙂

Zapra­sza­my !